Celem policji zawsze powinna być próba deeskalacji przemocy

Celem policji zawsze powinna być próba deeskalacji przemocy

Szczególnie w różnych filmach, policjanci mają tendencję do tego, aby reagować przemocą. Bardzo często widzimy na ekranach dużych produkcji, że szybko sięgają po broń i nie pomyślą o tym, aby słownie załagodzić sytuację. Jednak nie tego uczy się policję wojskową na specjalistycznych szkoleniach. Okazuje się, że ta gałąź służby porządkowej ma zupełnie inne priorytety, które objawiają się próbami deeskalacji przemocy. W przypadku żandarmów, służbiści również noszą broń nieśmiercionośna w postaci pałek, paralizatorów lub gazu pieprzowego.

Zgodnie z tym, co mówią wojskowi, szkolenie policji wojskowej jest podręcznikowe i niezwykle dokładne. Jednak wbrew pozorom trwa nieco krócej od przygotowania policjanta z cywila. Być może to dlatego, że wojskowi mają już pewne obycie z bronią i podobną służbą. Teraz wystarczy przeszkolić ich w taki sposób, aby ukierunkować ich umiejętności na wykonywanie nieco innej pracy. Każdy szkoleniowiec uważa jednak, że żandarmeria wojskowa jest odpowiednio przeszkolona i przechodzi dostatecznie dużo praktyki oraz zajęć teoretycznych.

Żandarmeria ma jednak swoje własne problemy, które nie występują w klasycznych siłach policyjnych

Czasami dochodzi do pewnych kłopotów związanych z tym, że weterani wojskowi opuszczają swoją jednostkę i stają się policjantami cywilnymi. Muszą wówczas nauczyć się zupełnie innej i nowej organizacji pracy, która do tej pory była im kompletnie obca. Dobrym przykładem jest oficer, który klęknął na szyi Georga Floyda. W przeszłości służył jako żandarm w wojsku. Przebranżowił się, kiedy zakończyła się jego służba wojskowa. Zaczął wówczas pracę w policji z dosyć wysokim stopniem. Był tylko jedną belkę niżej od sierżanta.

Niektórzy zwracają uwagę na to, że w niektórych miejscach świata, na przykład USA, policja przyjmuje zbyt militarny charakter. Na przykład małe miasteczko w Zachodniej Wirginii zakupiło ostatnio wojskowy pojazd taktyczny odporny na miny, zaprojektowany do walki z improwizowanymi ładunkami wybuchowymi. Badania wykazały, że wraz ze wzrostem militaryzacji wzrasta liczba brutalnych zachowań wśród policjantów. Prawdopodobnie nie do końca korzystny wpływ na ogół jednostek policyjnych ma również to, że byli wojskowi dołączają masowo do oddziałów.