Kierowcy, uwaga! Kamery na przejazdach kolejowych nie śpią – grzywna do 4000 zł i 15 punktów karnych!

Na drogach polskich miast, monitoring na przejazdach kolejowych nieustannie obserwuje każdy ruch kierowców. Mandaty za wykroczenia związane z nieprawidłowym zachowaniem przy przejeździe przez tory kolejowe są często wysyłane do niewłaściwie postępujących kierowców. Ci, którzy zignorują podstawowe zasady bezpieczeństwa, takie jak przestrzeganie zasady kąta prostego czy cierpliwe oczekiwanie na pełne otwarcie szlabanów, mogą oczekiwać surowej kary w postaci mandatu w wysokości 2000 zł oraz doliczenia 15 punktów karnych.

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że w wielu przypadkach do ukarania niewłaściwie zachowujących się kierowców niekonieczna jest nawet fizyczna obecność patroli drogówki. Często wystarczy tylko działająca przez całą dobę kamera monitoringu. Statystyki PKP pokazują, że polscy kierowcy mają sporo do nauki jeśli chodzi o prawidłowe zachowania na przejazdach kolejowych. Z danych wynika bowiem, że to właśnie oni odpowiadają za aż 99% wypadków na przejazdach drogowo-kolejowych.

Przestępstwa popełniane przez kierowców, często niestety wynikają z niewiedzy o potencjalnych konsekwencjach. Kierowcy często ruszają nim szlabany zostaną w pełni podniesione lub sygnalizator przestanie emitować sygnał. Taryfikator obowiązujący w Polsce pozwala surowo karać kierowców za takie wykroczenia. Wykroczenia te mogą być rejestrowane zarówno przez policję, jak i przez monitoring na przejazdach.

Systemy monitorowania ruchu na przejazdach kolejowych masowo rejestrują wykroczenia. W szczególnie ruchliwych miejscach, systemy te mogą zgromadzić setki nagrań w ciągu jednego miesiąca. Dzięki tym danym, policja ma pełne ręce roboty z wysyłaniem mandatów do kierowców. Niektóre z tych spraw mogą nawet trafić do sądu, gdzie grzywna może wynieść 2000 lub nawet 4000 zł. Sąd ma jednak prawo nałożyć jeszcze surowszą karę.