Sierżant opolskiej policji ratuje 80-latka z płonącego mieszkania
29 października w mieszkaniu na jednym z opolskich osiedli wybuchł pożar. Na miejscu pojawiła się straż pożarna, karetka pogotowia i policja, sprawnie przeprowadzając całą akcję. Na miejscu był również sierżant Tomasz Nawara z I Komisariatu Policji w Opolu. To właśnie dzięki jego pomocy 80-letni mężczyzna jest dzisiaj cały i zdrowy.
Służby ratunkowe przybyły na miejsca zdarzenia około godziny 16:30. Z budynku unosiły się kłęby czarnego dymu, które wylatywały z uchylonych okien na klatce schodowej. Jeden z naocznych świadków poinformował policję, że w płonącym mieszkaniu ktoś się znajduje. Okazało się, że w lokalu przebywa 80-letni mężczyzna, który wzywa pomocy, bo nie może samodzielnie wyjść z płonącej pułapki.
Sierżant Nawara błyskawicznie wkroczył do akcji, wyważając drzwi i szybko namierzając duszącego się seniora. 80-latka wyprowadzili z budynku policjant i strażak, którym wydostanie uwięzionego zajęło kilka podejść. Powodem tego była zbyt wysoka temperatura w pomieszczeniu. Po wyjściu z budynku mężczyznę umieszczono w pobliskim ambulansie.
80-letni mieszkaniec Opola trafił do szpitala, gdzie zapewniono mu niezbędną opiekę medyczną. Na szczęście pacjent nie doznał żadnych poważnych obrażeń, a odniesione rany były jedynie powierzchowne. W związku z pozytywną diagnozą lekarz postanowił nie zatrzymywać pacjenta w celach hospitalizacyjnych i wypuścił go do domu. 80-latek jest w dobrej formie i dziękuje swoim bohaterom za pomoc.