W Ostrowie Wielkopolskim ratownicy wybijają szybę, aby uratować dwuletnią dziewczynkę pozostawioną w samochodzie
Noc milicji i strażaków w Ostrowie Wielkopolskim była burzliwa. Musieli oni interweniować, aby uratować ponad dwuletnią dziewczynkę, która została opuszczona w samochodzie zaparkowanym przed jednym z bloków mieszkalnych. Aby dostać się do małej, ratownicy zdecydowali się na drastyczny krok – wybicie szyby pojazdu. Po udanej operacji uratowanie dziecko wróciło w ręce swojej rodziny. W tej chwili policja bada okoliczności tego niepokojącego incydentu.
Młodsza aspirant Ewa Golińska-Jurasz z ostrowskiej komendy policji poinformowała Polską Agencję Prasową, że w nocy z niedzieli, około godziny 2:00, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o samochodzie, w którym znajduje się niewielkie dziecko. Ustalając fakty na miejscu, policjanci współpracujący ze strażakami podjęli decyzję o wybiciu szyby auta, aby uwolnić małe dziecko. W akcji udział brali również ratownicy medyczni.
Policjantka podkreśliła, że dziewczynka została bezpiecznie przekazana rodzinie. Golińska-Jurasz dodała również, że o całym incydencie został poinformowany sąd rodzinny. Na pytania dotyczące stanu trzeźwości rodziców dwulatki w chwili zdarzenia, policjantka odpowiedziała, że funkcjonariusze nadal pracują nad ustaleniem wszystkich szczegółów sprawy.
