31-letni "Rambo" z Ciechanowa niszczył samochód i budynek, grozi mu do 5 lat więzienia
W Ciechanowie doszło do nietypowego incydentu. Policjanci zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który pod wpływem alkoholu dokonał wielu aktów wandalizmu, nazywając siebie „Rambo”. Miejscem zdarzenia była jedna z posesji w Ciechanowie, gdzie pijany mężczyzna zdewastował samochód marki infinity, różne elementy budynku oraz pompę ciepła. Wartość strat wynikłych z tego incydentu oszacowano na niemalże 30 tysięcy złotych. Teraz za swoje czyny 31-latek odpowie przed sądem. Groźba kary to aż 5 lat pozbawienia wolności.
Wydarzenia rozegrały się w niedzielę, 28 stycznia. Kilka minut przed godziną trzecią oficer dyżurny komendy ciechanowskiej otrzymał zgłoszenie o próbie włamania do jednego z budynków. Zainteresowany mieszkaniec Ciechanowa relacjonował, że widział jak mężczyzna na siłę starał się wejść do jego domu. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Gdy dotarli na miejsce, za budynkiem wybiegł agresywny 31-latek. Mimo licznych poleceń ze strony służb porządkowych, mężczyzna nie reagował, krzycząc jedynie, że jest „Rambo”. Policjanci zdecydowali się na użycie siły, aby obezwładnić agresora. Późniejsze badania wykazały obecność prawie 2 promili alkoholu w organizmie 31-latka.
W czasie przeglądu terenu posesji, zgłaszający zauważył uszkodzenia swojego samochodu infinity – urwane lusterko i porysowaną karoserię. Niestety, to nie były jedyne straty. Mężczyzna zdewastował również elementy budynku oraz pompę ciepła. Straty te zostały oszacowane na kwotę bliską 30 tysięcy złotych.
Mieszkaniec powiatu ciechanowskiego po zatrzymaniu trafił do aresztu. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Bez wahania przyznał się do winy. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ten incydent pokazuje, że życie to nie film i próba wcielenia się w postać znaną z ekranu może skończyć się tragicznie.