Zachowanie kierowcy na drodze ekspresowej S14 budzi kontrowersje: "To irracjonalne i nieodpowiedzialne"
Andrzej Janicki, były naczelnik drogówki z Pabianic i doświadczony biegły ds. analizy i rekonstrukcji wypadków drogowych, skrytykował niebezpieczną postawę kierowcy volkswagena na drodze ekspresowej S14. Opisując go jako 'irracjonalnego’, stwierdził, że kierowca ten bezpodstawnie utrudniał ruch, co stanowiło poważne zagrożenie dla innych użytkowników drogi.
Incydent miał miejsce 1 grudnia na odcinku ekspresówki S14 pomiędzy węzłami Łódź Lublinek i Pabianice Północ. Serwis „Bandyci Drogowi” udostępnił nagranie, które dokumentuje to zaskakujące zachowanie kierowcy białego volkswagena.
W opublikowanym materiale widać, jak kierowca białego Golfa uporczywie blokuje innego uczestnika ruchu. „Próbowałem prawidłowo włączyć się do ruchu, jednak w pewnym momencie zauważyłem, że golf nie daje mi szansy na zmianę pasa. Nie utrudniałem mu jazdy ani nie miałem włączonych świateł przeciwmgielnych, więc nie wiem, czym były spowodowane takie reakcje” – pisze autor nagrania.
Janicki, na podstawie swojego doświadczenia jako były naczelnik drogówki oraz ekspert ds. analizy i rekonstrukcji wypadków drogowych, potwierdził, że zachowanie kierowcy volkswagena było bezpodstawne. „Po dokładnym przeanalizowaniu nagrania mogę stwierdzić, że ten kierowca nie tylko blokuje innego uczestnika ruchu, ale także bez powodu spowalnia ogólny ruch na drodze. To irracjonalne zachowanie na drodze jest trudne do wyjaśnienia” – skomentował Janicki.