Przestępczy żywot mieszkanki Mazowsza: Fałszerstwa i włamania na koncie
Pewna kobieta, zamieszkująca region Mazowsza, poddała się niewłaściwej tentacji, decydując się na prowadzenie przestępczej działalności. Przez wiele lat uprawiała sztukę fałszowania podpisów oraz korzystała z bankomatowej karty płatniczej swojego znajomego bez jego zgody. Policjanci doszli do wniosku, że kobieta jest winna zarówno fałszerstw, jak i kradzieży poprzez włamanie. Miejsce zdarzenia to gmina Pasym.
Śledczy z jednostki policji w Szczytnie, znajdującej się w województwie warmińsko-mazurskim, zostali powiadomieni o sprawie i podjęli działania mające na celu rozwikłanie zagadki kradzieży i fałszerstwa, które miały miejsce w jednym z pobliskich miasteczek.
Badając sprawę dokładniej, okazało się, że przez 11 ostatnich lat, oskarżona fałszowała podpis 65-letniego mieszkańca gminy Pasym. Liczba takich incydentów wynosiła 26 przypadków na fakturach VAT. Co więcej, podejrzana nie tylko uprawiała sztukę fałszowania podpisów, ale także nielegalnie korzystała z karty bankomatowej tego mężczyzny, płacąc nią za swoje zakupy 7 razy. Poszkodowany w końcu zauważył, że jest ofiarą oszustwa i zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze po krótkiej analizie dowodów ustalili tożsamość podejrzanej.
Za popełnione przestępstwo kradzieży poprzez włamanie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za fałszowanie dokumentów – do 5 lat pozbawienia wolności. Czeka ją teraz proces sądowy, podczas którego będzie musiała zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów.