Policja z Wyszkowa złapała kierowcę, który ze skutkiem śmiertelnym potrącił rowerzystę

Policja z Wyszkowa złapała kierowcę, który ze skutkiem śmiertelnym potrącił rowerzystę

We czwartek 12 listopada rozpędzony kierowca potrącił rowerzystę, który nie przeżył wypadku. Zamiast udzielenia pomocy i wezwania karetki pogotowia, postanowił uciec z miejsca zdarzenia. Winowajcę szybko zatrzymała policja i dostarczyła przed Sąd Rejonowy w Wyszkowie. Sąd zadecydował, że oskarżony nie może wyjść za kaucją i na czas rozprawy będzie przebywać w areszcie.

W miejscowości Leszczydół Powielątki doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginął 70-letni rowerzysta. Z powodu tego, że ofiara nie otrzymała na czas pomocy medycznej, poniosła śmierć na miejscu wypadku. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia.

Policja natychmiast zabezpieczyła cały teren, sporządzając dokumentację przebiegu wydarzeń. Jednak brak świadków i zbyt mała liczba poszlak zmusiły funkcjonariuszy do nagłośnienia sprawy w mediach. Odbierano każdy telefon i sprawdzano każdy otrzymany trop. Poświęcony wysiłek się opłacił. 34-letni mężczyzna przebywał we własnym domu w gminie Rząśnik. W garażu policja namierzyła samochód, który brał udział w wypadku. Właściciel próbował rozebrać go na części i oddać na złom.

Prokuratura Rejonowa w Wyszkowie zatrzymała mężczyznę pod zarzutem spowodowania śmierci na drodze i ucieczki z miejsca wypadku. Jak na tę chwilę kierowca przebywa w areszcie, oczekując ostatecznego wyroku sądu. Sprawcy grozi nawet 12 lat pobytu w więzieniu. Jeżeli nie zdecydowałby się na ucieczkę, jego kara mogłaby być znacznie łagodniejsza.